Dziś był ostatni dzień rekolekcji, czyli dla jednych był to czas poświęcony odnowie duchowej czy wyciszenia bądź dla innych - czas wolny od lekcji.
Najczęściej jednak rekolekcje to:
1. „Nie idzie się do szkoły.
2. Siedzi się w kościele.
3. Jest zimno.
4. Jest strasznie nudno”.
Zazwyczaj nie trwają długo: msza i do domu.
Lubię ten czas, sądzę jednak, że religia czy rekolekcje nie powinny się wiązać ze szkołą, nauką i ocenami. Chciałabym chodzić na religię do Kościoła, by tam mnie uczył mądry ksiądz, który wskazywałby różne drogi i ścieżki prowadzące ku dobru? do Boga?
Nauka w klasie, na ocenę nie powoduje we mnie większej wiary i nie przybliża mnie do Boga.
„W życiu musi być dobrze i niedobrze,
bo jak jest tylko dobrze to jest niedobrze.”
bo jak jest tylko dobrze to jest niedobrze.”
Ks. Jan Twardowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz